piątek, 8 sierpnia 2014

Alter Beer ciąg dalszy - Kristal Weizen i Koźlę Bydlę

   Szukałem i szukałem no i w końcu wyszukałem! W jednym z Freshów (odmiana 24h) znalazłem dwa brakujące mi do kolekcji piwka z serii Alter Beer. Oba w ten czy inny sposób pszeniczne, co razem z Valkirią opisaną TUTAJ daje nam aż 3 pszeniczniaki na 5 piw ogółem. Sporo, ale w taką pogodę, jaka jest za oknem, nie można narzekać na bardziej orzeźwiające piwka. 

   Kristal Weizen mieni się jako filtrowane pszeniczne piwo. Zawsze uważałem to za dość dziwny pomysł. Po co filtrować z piwa to, co jest w nim dobre? No ale niektórym piwo z zawiesiną może nie odpowiadać, kwestia gustu, a o tym się ponoć nie dyskutuje. Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne. Piwko dość lekkie, o wiele bardziej orzeźwiające niż zwykłe zupy z jęczmienia. Szkoda tylko, że na koniec butelki smak staje się mniej przyjemny. Może to tylko takie moje odczucie? Ogólnie ocenię tak 6,5/10 przy czym dla porównania muszę zdobyć inne piwo tego samego rodzaju.

   Obiekt B, czyli Koźlę Bydlę miało być z założenia pszenicznym koźlakiem. No  nie wiem, czy do końca to właśnie udało się twórcom uwarzyć, ale nie osądzajmy zbyt pochopnie. Tym razem to pierwsze dwa łyki były ciężkie. Smakowało dziwnie, jakby zmieszano zwykłego pszeniczniaka z ciemnym piwem. Za to dalej już nie było tak źle i ostatecznie wypite zostało ze smakiem. Raczej nie takim, jaki widnieje na etykietce, ale nadal smakiem ;P. W swoim czasie piłem Weizenbock'a z browaru Kormoran i tamto to było porządne piwo! No ale... Koźlę Bydlę jest chyba dwukrotnie tańsze. 6/ 10 zdaje się być uczciwą oceną.

/K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz